Archiwum maj 2002, strona 1


maj 26 2002 Glupia nadzieja...ten blog nie ma sensu
Komentarze: 2

Niesdziela, za oknem deszcz...To dokladnie odzwierciedla to jaki mam humor.

Naprzemian rezygnuj, watpie, mam wszystkiego dosyc, wierze, widze sens, kocham zycie... Tak, to bez sensu. Juz wczoraj wieczorem moj dobry humor pryskl. Nie wiem co myslec, nie wiemm co pisac, bo to co czuje juz opisywalem. To by bylo nudne mowic jak znowu mi niedobrze, jak to bardzo boli. Czlowiek ma w pewnym momencie nadzieje. Wydaje mu sie ze to wlasnie to, jest dobrze...mijaja dni, tygodnie i powoli traci to cos, coraz rzadziej rozmawia, az w koncu musi zdac sobie sprawe, ze to koniec zludzen. Tak wlasnie wygladala przyjazn z jedna osoba...pewna A. Wczoraj zdalem sobie sprawe, ze 3 tyg. od ostatniej rozmowy jasno mowia ze to koniec. Moze i dobrze, ze tak sie skonczylo, a nie przez powiedzenie "to koniec" w prost. Tak to mialem czas, by stracici nadzieje, stopniowo, bez szoku skonczyla sie znajomosc. W sumie nie wiem dlaczego. Ja bledu nie popelnilem... moze juz jej sie znudzilo. Szkoda, pozostaja wspomnienia i glupia nadzieja, ze jeszcze kiedys pojawi mi sie na gg "uzytkownik A. jest dostepny... "

Czy ten blog ma sens?, kiedy tylko opisuje to samo...

tompi : :
maj 25 2002 czy marzenia maja jakas sile???
Komentarze: 3

Jak ja lubie kolor niebieski. Taki swiezy, wspanialy....
Zastanawiam sie czy kiedys bede mogl tutaj wpisac notke, ze sie zakochalem...ehhh marzenia. Kiedys pisalem wypracowanie na temat marzen i ich roli w zyciu. "Marzenia sa jak kierunkowskazy prowadzace czlowieka do sukcesu, one pokazuja jak mozna zyc lepiej". Lubie pisac na takie tematy. Zawsze pisze sie optymistyczne rzeczy. Sila marzen, jak spiewala pewna piosenkarka, az ktora nie przepadam. Cos w tym jest. Ja jestem strasznym marzycielem. Marze, ze swiat moze byc sprawiedliwy, ze znajde kogos wspanialego... Marze, ale nie potrafie marzen wcielic w zycie. Postawilem sobie cel, ale teraz wisdze ze nierealny. Heh, za duzo wymagam od losu. Tak to juz jest w tym swiecie, ze sa ludzie, ktorzy zmieniaja miloscie co 2 tygodnie i sa ludzie, ktorym nie jest dane ani razu sie zakochac. JA marze, ze nie naleze do tej drugiej grupy...

tompi : :
maj 25 2002 Jak na targu niewolnikow...
Komentarze: 4

Wchodze na chat, ktos wlacza mi sie na priv...czesc-czesc, co u ciebie-ok, ile lat-18, skad-wroclaw,opisz sie....

Normalnie jak na targu niewolnikow. Z nikim norrmalnie nie da sie pogadac. Mi jakos przyjemnosci nie sprawia opisywanie siebie...zreszta od razu mozna po zadaniu tego pytania ocenic z kim sie gada. Lubie internnetowych przyjaciol, zawsze mozna z kims pogadac, ale ciezko na czatach znalezc kogos ciekawego i co najwazniejsze wzglednie normalnego. Echh chatty to syf. Wole 100 razy mojego blogusia i blogi innych niz te chatty. To takla mala dygresja, bo wlasnie przyszlo mi to na mysl. Dzisiaj kompus jest moj, wiec moze wystukam cos pozniej

tompi : :
maj 25 2002 Naglowka brak
Komentarze: 2

"Mozesz powiedziec, ze jestem marzycielem, ale nie jestem jedynym, mam nadzieje, ze kiedys do nas dolaczysz i swiat sie zjednoczy"

J.L

tompi : :
maj 25 2002 Nie wierze w idealy, przynajmniej narazie
Komentarze: 4

Normalnie zwariowalem. Dlaczego? Ano dlatego ze nie przejmuje sie juz jak wygladam...nie , zle przejmuje sie tym, ale nie uwazam, ze wygladam zle. No niezle ta autoterapia mi idzie. Oby tak dalej. W sumie zauwazylem, ze jak czlowiek nie ma dola, a zamiast tego promieniuje radoscia, to pisanie blogusia mu nie idzie. Jakos ciezko mi rozwinac jakas mysla, jakis problem...

Tak sie zastanawiam, czy jest ten ideal milosci, o ktorym czytalem u kogos w blogu (sorry nie pamietam u kogo)... Nie, chyba go nie ma, tak jak nie ma zadnych idealow. Oczywiscie, mozna patrzac na ta czy inna pare powiedziec, ze oni sie kochaja, ze pasuja do siebie itd., ale nigdy nie mamy pewnosci jak rzeczywiscie miedzy nimi sie ulozy. Pewnie niektorzy mysla inaczej, ale moje idealy juz kilkakrotnie legly w gruzach (nie tylko idealy milosci), wiec bylbym w tej kwesti powsciagliwy. Moze to wynika z mojego braku wiary w doskonalosc tego swiata? Byc moze... Ale ja juz nie wierze w idealy, przynajmniej na razie

tompi : :