Archiwum lipiec 2005


lip 26 2005 slicznie jest!!!!
Komentarze: 0

Napisalem wczoraj w topiku ni czytajcie tego chyba`mialem racje bo nie bylo o czym czytac. wlasnie wrocilem z pracy. 5:24. w nocy sluchalem tradycyjnie tok fm i jedn rzecz wyjatkowo mnie hmm zaciekawila (zadeliktnie powiedziane) oburzyla(to chyba za ostro jednak). bylo o Polakach i o nas i naszym zachowaniu. Nie, nie denerwowalo mnie ze pisali ze Polacy pija a Frncuzi sa cacy i super w przeciwienstwie do nas i ze pani opowiadal jak cuna jest francja ze mozna podejsc do obcej osoby n ulicy i poprosic o ogien i nie spotkamy sie tam z oburzeniem jak u nas, nawiasem mowic, a raczej pytajac, ja sam nie pale, ale wydje mi sie ze u nas raczej ludzie zyczliwie wyciagaja zapalniczke i z usmiechem odpalaja (jesli sie myle wybaczcie) wiec przepraszam, czy tak lubimy sobie ublizac i tak sie znizac? Racje raczej moim zdaniem miala inna pani, ktora mowila ze pracuje w naszej wroclawskiej galerii dominikanskiej i sprzedaje jakies tam drobne przedmioty jubilerskie i ze zdarzylo sie wiele razy ze niemieckie turystki (emerytki, wszyscy z wrocka wiedza dokladnie o co biega) "gubily" przedmiot ktory ogladaly... ja chyba jestem dosc przekorny jak chodzi o ocenianie Polski na tle innych nacji i chyba powiem bo warto MY TEZ NIE MAMY SIE CZYM WSTYDZIC i dajmy do cholery spokoj z ta podnieta ze fracuzi sa tacy cacy a niemcy tacy porzadni a my to pijaki i brudasy. wybaczcie trfi mnie jak slysze ludzi pokroju tej frankomanki.

Mieszane mam uczucia po powrocie do domu. 5:00 autobus sie zatrzymuje i pewna dziewczyna z osiedla wsiada do busa z ktorego wysiadlem. napisalem mieszane... tak bo zegnal ja chyba najwiekszy burak osiedlowy, nie znam za bardzo ludzi z osiedla ale wiem co to za typ. Czemu mieszane? juz pisze, po peirwsze co ona robi z tym burakiem, po drugie, moze wazniejsze, jak to ladnie wygladalo przeciez o 5 rano ludzie spia a ten ja odprowadzil:))) moze troche zle oceniam niektorych ludzi. troche optymizmu nie wiem czemu w koncu drobne zdarzenie. nie smiejcie sie ze jakos to mi utkwilo w pamieci:))

Nstepna sprawa. Troche z dyskusji i z radio. w rodio mowili ze polacy sukcesu musza i powinni i dobrze ze sie chwala sukcesem i bogactwem... rany tego juz nie zniose! sorry, czy w zyciu chodzi o to by kupic sobie beznadziejna baware za full kasy i jhechac nia po miescie i tak pokazywac "Hehe ludzie ptrzcie to ja mm tyle kasy a wy mozecie tylko o tym pomarzyc"? "Ptrzcie jcy jestescie biedni". No bo na to by to wygladalo. Moze upraszcam ten apel, ale trzeba pamietac ze wszystko ma dwie strony, rozumiem ze inni maja lepiej inni gorzej ale jesli usuwa sie zebrakow z dworca glownego by nie pokazywali swego ubostwa to chyba tez powinni zkazac czegos takiego. wiem troche prowokacyjna moja teza, ale wkurza mnie takie cos. SPOKO! kij z tym tak tylko moze lewcka czesc mnie sie odzywa.

dzisiaj duzo o  moich obserwacjach, jesli juz pojechalem bogatym lub pseudo bogatym to i biednym sie dostanie. 5:00 calodobowy na osiedlu wychodzi dwoch facetow po 40 z winikiem. nie wiem czemu pomyslalem o ich rodzinach. moze dlatego ze sm mm takiego "tatusia". tyle na dzisiaj

mam nadzieje ze nie nudzilem troche swoich refleksji dalem, nie moglem wszystkiwego co mysle napisac bo perwnych mysli sam sie boje. to we mnie grzmi i sie bije i chce na zewnatrz chce zrealizowac sie ale nie pozwala zdrowy rozsadek.  a zresztaczy to wazne? W koncu wstal nowy piekny dzien! spojrzcie za okno jest slicznie!!!!!

PS wczoraj poplakalem sie czytajac wlasna notke z tego bloga to chyba z IX 2003. chyba 29 wrzesnia. to o matce co zebrala. nadal mam przed oczami ten wstyd w jej oczach i nadzieje jaka we mnie wzbudzila ta para mlodych ludzi... chce wierzyc ze sa nadal ze soba, musimy wierzyc w takie szczesliwe zdarzenia inaczej juz nic nie mialoby sensu...

tompi : :
lip 25 2005 nie czytajcie tego
Komentarze: 0

Pisze tu co kilka miesiecy, moze tylko wtedy kiedy mi smutnwo. za rok to bnedzie cztery lata od pierwszego wpisu... jak wchodzicie tu widzice beznadziejna szate graficzna...wiedzcie ze to szata graficzna kazdego blogu sprzed kilku lat:)))mozecie sprawdzic:)ale  co u mnie? powoli. okazalo sie ze mam prace i spokojnie bede dopoki sami nie zrezygnuje jesienia. zlozylem na prawo raczej sie dostane i bede rownolegle studia robil (wyzwanie:) ...chce ktos komara? zabilem jednego wlasnie hihihi:) poza tgym nikusia...po swojemu:) ale dczasami \moje zycie wydaje mi sie takie...nudne. nie nie chodzi o nia ale o caloksztalt wstaje nikusia praca sen i tak w kolko macie moze jakies pomysly? jak cos walcie smialo:) najwyzej was wysmieje:) spoko zartuje:) boje sie ze za malo mamy z nika znajomych ale co zrobic? chcialbym ich miec wiecej chyba gdzies sam popelnilem blad bo tak naprawde malo mam znajomych moze z 3? w tym nasz i moj problem proboje cos sklecac le nikusia z kolei nie przepada a moimi ludzmi szybko sie zniecheca do ludzi szkoda... tk patrze na siebie teraz z dystansu wydaje mi sie ze duzo dobrze zrobilem. nika? na plus, praca na plus, studia na plus, imprezy? hmm jakie imprezy? cos nie tak\ buuu, ale dalej! no wiec prawo? na plus jak sie dostane. zycie dotychczas ? na plus z malym ale ktore przed wmi ukryje pozwolicie? jak nie to juz na mail prosze jagvet@wp.pl hihi odpisze:D ok co dalej potok slow? takl potok to juz nie powodz ale podlanie tak jak w mojej pracy :) chcialbym wam tyle opowiedziec ale jakos cos mnie blokuje:))) nie wiem co:) moze tyle na dzisiaj? pozdrawiam wszystkich milosnikow arbuzow:))) to cudony owoc mmm:) ja go kocham!!!!! szaleje za arbuzami:) pozdrawim!!! jak cos na mail:)

tompi : :