Jak na targu niewolnikow...
Komentarze: 4
Wchodze na chat, ktos wlacza mi sie na priv...czesc-czesc, co u ciebie-ok, ile lat-18, skad-wroclaw,opisz sie....
Normalnie jak na targu niewolnikow. Z nikim norrmalnie nie da sie pogadac. Mi jakos przyjemnosci nie sprawia opisywanie siebie...zreszta od razu mozna po zadaniu tego pytania ocenic z kim sie gada. Lubie internnetowych przyjaciol, zawsze mozna z kims pogadac, ale ciezko na czatach znalezc kogos ciekawego i co najwazniejsze wzglednie normalnego. Echh chatty to syf. Wole 100 razy mojego blogusia i blogi innych niz te chatty. To takla mala dygresja, bo wlasnie przyszlo mi to na mysl. Dzisiaj kompus jest moj, wiec moze wystukam cos pozniej
Dodaj komentarz