maj 25 2002

Nie wierze w idealy, przynajmniej narazie


Komentarze: 4

Normalnie zwariowalem. Dlaczego? Ano dlatego ze nie przejmuje sie juz jak wygladam...nie , zle przejmuje sie tym, ale nie uwazam, ze wygladam zle. No niezle ta autoterapia mi idzie. Oby tak dalej. W sumie zauwazylem, ze jak czlowiek nie ma dola, a zamiast tego promieniuje radoscia, to pisanie blogusia mu nie idzie. Jakos ciezko mi rozwinac jakas mysla, jakis problem...

Tak sie zastanawiam, czy jest ten ideal milosci, o ktorym czytalem u kogos w blogu (sorry nie pamietam u kogo)... Nie, chyba go nie ma, tak jak nie ma zadnych idealow. Oczywiscie, mozna patrzac na ta czy inna pare powiedziec, ze oni sie kochaja, ze pasuja do siebie itd., ale nigdy nie mamy pewnosci jak rzeczywiscie miedzy nimi sie ulozy. Pewnie niektorzy mysla inaczej, ale moje idealy juz kilkakrotnie legly w gruzach (nie tylko idealy milosci), wiec bylbym w tej kwesti powsciagliwy. Moze to wynika z mojego braku wiary w doskonalosc tego swiata? Byc moze... Ale ja juz nie wierze w idealy, przynajmniej na razie

tompi : :
25 maja 2002, 00:00
to przeciez normalne z enic nie jest idealne, ani doskonale, ale kazdy chcialby zeby tak bylo, a niektorzy to nawet mysla ze sa?! ale to juz inna baja. Bosh...milosc tez nie ejst idealna, w sumie nikt nawet nie wie co to do konca jest?z drugiej strony, jakei to beznadziejne, kazdy chcialby byc kochany i sie zakochac, ale na czym to polega? przeciez nie tlyko o to chodzi by sie pokazac z kims na miescie, na imprezie, zlapac za reke...tak na dluzsza mete to nie wystarczy. Podziwiam ludzi ktorzy wytrzymali ze soba powiedzmy 20 lat! 7305 dni budzic sie kolo tej samej osoby...wow...
*ZOZI*
25 maja 2002, 00:00
EWOLUCJA NIE JEST DZIEŁEM PRZYPADKU. DO ETAPU IDEAŁÓW JESZCZE NIE DOSZŁA..... POCZEKAMY ZOBACZYMY. JAK NA RAZIE IDEAŁÓW NIE MA... HHAHA
25 maja 2002, 00:00
forget-me-not -Hmmm, ja wytrzymalam lat jedenascie...tzn. jeszcze trzymam:)) i zapewniam ,że budzenie się kolo tej samej osoby ileś tamtysięczny raz z rzędu nie ma w sobie nic urokliwego...pozdr.
25 maja 2002, 00:00
Tak, on jest ale tylko dla mnie.

Dodaj komentarz