Najnowsze wpisy, strona 1


paź 30 2005 AtRaW
Komentarze: 3

Siedze w pracy. jest sobotnia noc. Spokojnie, bardzo spokojnie jestem bowiem sam. To dziwne uczucie, takie wyobcowanie... od kilku godzin sie nie odzywalem, tylko radio do mnie mowi:) Mysle o roznych rzeczach. O weronice, o tym jak nam sie cos nieuklada, o tym ze czasami mysle ze sie boje jej zlosci, ze nie powinienem sie bac dziewczyny, ja sie jej nie boje, tylko tego ze znowu zacznie sie zloscic. hehe pomysli ktos ze jestem jakis slaby facet, ze sobie pozwalam, ale to nie tak, nie wiem,,,moze po prostu cos sie zle dzieje. oki nie czas i pora na takie rozmyslania.

Mysle o uniwerku. To wielkie wyzwanie dla mnie, rok temu napisalem sobie na kartce przsypietej do sciany na wprost łozka: "Zrobic wszystko by za rok byla meka, meka ale radosna." O co chodzi? O prawo, o stusiowanie drugiego kierunku. Wowczas marzylem by moc zaczac drugi kierunek. Dzisiaj marze by dac rade. To wielkie wyzwanie dla mnie ale zarazem wielkie spelnienie sie. Tak to traktuje. Cieszy mnie to ze mama jest dumna z tego co robie, ona tak malo ma powodow do radosci.

Jaki byl ten 1 miesiac na prawie? Krotki:) tak chyba najlepiej napisac. Poki co wydaje mi sie ze nie bedzie zle. ale wiecej bede mogl powiedziec po sesji. Swoja droga zaskakujace jest ze jak rok temu studiowalem i pracowalem to narzekalem na brak czasu. teraz robie 2 kierunki i nadal pracuje i juz nie narzekam, a wydaje mi sie wrecz ze mam sporo wolnego czasu. zreszta ja sie jakos potrafie wylaczyc np teraz w pracy nioe mysle ze chce do domu po prostu pracuje pracuje chce skonczyc sweoje:)

Czlowiek jest chyba istota dosyc prozna. Lubiu byc podziwianym. ja, moze nie tyle lubie, ale zwracam uwage jak ktos mowi "rany niezly jestes, 2 kierunki" zawsze odpowiadam ze niezly to ja bede jak to skoncze. daje sobie jakies 40 % szans na dociagniecie do konca obydwu studiow. Malo? malo, bo jestem realista, wiem ze lekko nie bedzie ale ciesze sie ze sprobowalem, ze daje z siebie wszystko.

JESTEM SZCZESLIWY, BO KOCHAM TO CO ROBIE 

tompi : :
sie 14 2005 na nowo
Komentarze: 1

Nowy pomysl, ostatnie dni pokazaly ze ja w sumie bankrutuje wewnetrznie jestem pelen sprzecznosci nie chodzi o nike, o wszystko po prostu. pedze przez zycie nie myslac i nie nie robiac czego prgne. w ten sposob trace tylko ten czas. chce zaczac od poczatku, a przynajmniej oczyscic sie z tego co zle. wiem co musze zmienic i od dzisiaj to zmieniam. tak po prostu nie rewolucja ale oczyszczenie. znowu nikt nie wie o co biega prcz mnie:))) no i o to chodzi:))) zaczne od poczatku gorzej byuc nie moze w koncu wiec:))))

tompi : :
sie 01 2005 nie chce mi sie
Komentarze: 0

Siedze sobie w domu...wyjatek w tygodniu i rozmyslam nad straconym dniem:)powaznie to za sybko to pedzi:( nie moge sie na chwile zatrzymac jutro znowu zapiernicz masakra powoli mam dosc bo ile mozna?  Kolejne lato, mam chyba nastroj jak przed rokiem to dziwne takie letnie dolki,  bez powodu. mam nikusie i jestem happy i to nie o nia chodzi. tylko...a sam nie wiem. moze tylko tyle na dzisiaj? pozwolicie ze nic nie napisze dzisiaj? jakos nie chce mi sie

tompi : :
lip 26 2005 slicznie jest!!!!
Komentarze: 0

Napisalem wczoraj w topiku ni czytajcie tego chyba`mialem racje bo nie bylo o czym czytac. wlasnie wrocilem z pracy. 5:24. w nocy sluchalem tradycyjnie tok fm i jedn rzecz wyjatkowo mnie hmm zaciekawila (zadeliktnie powiedziane) oburzyla(to chyba za ostro jednak). bylo o Polakach i o nas i naszym zachowaniu. Nie, nie denerwowalo mnie ze pisali ze Polacy pija a Frncuzi sa cacy i super w przeciwienstwie do nas i ze pani opowiadal jak cuna jest francja ze mozna podejsc do obcej osoby n ulicy i poprosic o ogien i nie spotkamy sie tam z oburzeniem jak u nas, nawiasem mowic, a raczej pytajac, ja sam nie pale, ale wydje mi sie ze u nas raczej ludzie zyczliwie wyciagaja zapalniczke i z usmiechem odpalaja (jesli sie myle wybaczcie) wiec przepraszam, czy tak lubimy sobie ublizac i tak sie znizac? Racje raczej moim zdaniem miala inna pani, ktora mowila ze pracuje w naszej wroclawskiej galerii dominikanskiej i sprzedaje jakies tam drobne przedmioty jubilerskie i ze zdarzylo sie wiele razy ze niemieckie turystki (emerytki, wszyscy z wrocka wiedza dokladnie o co biega) "gubily" przedmiot ktory ogladaly... ja chyba jestem dosc przekorny jak chodzi o ocenianie Polski na tle innych nacji i chyba powiem bo warto MY TEZ NIE MAMY SIE CZYM WSTYDZIC i dajmy do cholery spokoj z ta podnieta ze fracuzi sa tacy cacy a niemcy tacy porzadni a my to pijaki i brudasy. wybaczcie trfi mnie jak slysze ludzi pokroju tej frankomanki.

Mieszane mam uczucia po powrocie do domu. 5:00 autobus sie zatrzymuje i pewna dziewczyna z osiedla wsiada do busa z ktorego wysiadlem. napisalem mieszane... tak bo zegnal ja chyba najwiekszy burak osiedlowy, nie znam za bardzo ludzi z osiedla ale wiem co to za typ. Czemu mieszane? juz pisze, po peirwsze co ona robi z tym burakiem, po drugie, moze wazniejsze, jak to ladnie wygladalo przeciez o 5 rano ludzie spia a ten ja odprowadzil:))) moze troche zle oceniam niektorych ludzi. troche optymizmu nie wiem czemu w koncu drobne zdarzenie. nie smiejcie sie ze jakos to mi utkwilo w pamieci:))

Nstepna sprawa. Troche z dyskusji i z radio. w rodio mowili ze polacy sukcesu musza i powinni i dobrze ze sie chwala sukcesem i bogactwem... rany tego juz nie zniose! sorry, czy w zyciu chodzi o to by kupic sobie beznadziejna baware za full kasy i jhechac nia po miescie i tak pokazywac "Hehe ludzie ptrzcie to ja mm tyle kasy a wy mozecie tylko o tym pomarzyc"? "Ptrzcie jcy jestescie biedni". No bo na to by to wygladalo. Moze upraszcam ten apel, ale trzeba pamietac ze wszystko ma dwie strony, rozumiem ze inni maja lepiej inni gorzej ale jesli usuwa sie zebrakow z dworca glownego by nie pokazywali swego ubostwa to chyba tez powinni zkazac czegos takiego. wiem troche prowokacyjna moja teza, ale wkurza mnie takie cos. SPOKO! kij z tym tak tylko moze lewcka czesc mnie sie odzywa.

dzisiaj duzo o  moich obserwacjach, jesli juz pojechalem bogatym lub pseudo bogatym to i biednym sie dostanie. 5:00 calodobowy na osiedlu wychodzi dwoch facetow po 40 z winikiem. nie wiem czemu pomyslalem o ich rodzinach. moze dlatego ze sm mm takiego "tatusia". tyle na dzisiaj

mam nadzieje ze nie nudzilem troche swoich refleksji dalem, nie moglem wszystkiwego co mysle napisac bo perwnych mysli sam sie boje. to we mnie grzmi i sie bije i chce na zewnatrz chce zrealizowac sie ale nie pozwala zdrowy rozsadek.  a zresztaczy to wazne? W koncu wstal nowy piekny dzien! spojrzcie za okno jest slicznie!!!!!

PS wczoraj poplakalem sie czytajac wlasna notke z tego bloga to chyba z IX 2003. chyba 29 wrzesnia. to o matce co zebrala. nadal mam przed oczami ten wstyd w jej oczach i nadzieje jaka we mnie wzbudzila ta para mlodych ludzi... chce wierzyc ze sa nadal ze soba, musimy wierzyc w takie szczesliwe zdarzenia inaczej juz nic nie mialoby sensu...

tompi : :
lip 25 2005 nie czytajcie tego
Komentarze: 0

Pisze tu co kilka miesiecy, moze tylko wtedy kiedy mi smutnwo. za rok to bnedzie cztery lata od pierwszego wpisu... jak wchodzicie tu widzice beznadziejna szate graficzna...wiedzcie ze to szata graficzna kazdego blogu sprzed kilku lat:)))mozecie sprawdzic:)ale  co u mnie? powoli. okazalo sie ze mam prace i spokojnie bede dopoki sami nie zrezygnuje jesienia. zlozylem na prawo raczej sie dostane i bede rownolegle studia robil (wyzwanie:) ...chce ktos komara? zabilem jednego wlasnie hihihi:) poza tgym nikusia...po swojemu:) ale dczasami \moje zycie wydaje mi sie takie...nudne. nie nie chodzi o nia ale o caloksztalt wstaje nikusia praca sen i tak w kolko macie moze jakies pomysly? jak cos walcie smialo:) najwyzej was wysmieje:) spoko zartuje:) boje sie ze za malo mamy z nika znajomych ale co zrobic? chcialbym ich miec wiecej chyba gdzies sam popelnilem blad bo tak naprawde malo mam znajomych moze z 3? w tym nasz i moj problem proboje cos sklecac le nikusia z kolei nie przepada a moimi ludzmi szybko sie zniecheca do ludzi szkoda... tk patrze na siebie teraz z dystansu wydaje mi sie ze duzo dobrze zrobilem. nika? na plus, praca na plus, studia na plus, imprezy? hmm jakie imprezy? cos nie tak\ buuu, ale dalej! no wiec prawo? na plus jak sie dostane. zycie dotychczas ? na plus z malym ale ktore przed wmi ukryje pozwolicie? jak nie to juz na mail prosze jagvet@wp.pl hihi odpisze:D ok co dalej potok slow? takl potok to juz nie powodz ale podlanie tak jak w mojej pracy :) chcialbym wam tyle opowiedziec ale jakos cos mnie blokuje:))) nie wiem co:) moze tyle na dzisiaj? pozdrawiam wszystkich milosnikow arbuzow:))) to cudony owoc mmm:) ja go kocham!!!!! szaleje za arbuzami:) pozdrawim!!! jak cos na mail:)

tompi : :