Archiwum lipiec 2002, strona 2


lip 08 2002 Pytania dwa....
Komentarze: 8

Pytanie: Dlaczego mowilem tak o sobie?

To wszystko wynikalo z mojej irytacji tym co sie dzieje. Tym, ze inni maja kogos, a ze mnie sie podsmiewali. nie nie przejmuje sie tym co inni mowia, ale hyba podswiadomie ustyawialem sie zawsze jako ten gorszy. Tu wcale nie chodzi o proznosc. Tu raczej analizowanie tego co do mnie docieralo. Takie polslowka ktore interpretowalem zgodnie ze swoim nastrojem.

Pytanie: Czy teraz juz nei bede uwazal siebie za gorszego?

Mysle ze wiele sie zmieni, nie mowie, ze juz nigdy sie nie dobije. Ale wzialem sobie gleboko do serca slowa, ktorych sens byl jeden. Zdziwienie... To musi byc szczere! Po raz pierwszy od dlugiego czasu poczulem ze jestem wartosciowy. Od dzisiaj musze schowac kompleksy do szafy!!! Wstydze sie ze mialem kompleksy. Nie jestem gorszy. Mam wiele cech, ktore sprawiaja ze jestem fajny. Wierze teraz w to tak mocno jak nigdy. Siedze przed kompusiem i naprawde wierze w to ze jestem fajny. Zdalem sobie wlasnie sprawe, ze uzalanie nad soba nie ma sensu. Uzalalem sie, ale to juz przeszlosc. Trzeba wrocic do normalnego swiata. Probowac nadrobic czas stracony na smutku i gnebieniu siebie czarnymi myslami. Do cholery jednej!!! JESTEM SUPER i juz!!! a kazdy kto mysli inaczej niech sie zchowa;)

tompi : :
lip 07 2002 bara tack...
Komentarze: 1

Juz nic nie mysle, niechaj bedzie jak jest.

 

...dziekuje

 

bara tack=tylko dziekuje

tompi : :
lip 06 2002 Zdjecie...
Komentarze: 7

Przed chwila wyslalem dwom osoba z blogow moje zdjecie. Chcialem jeszcze kilku dac, ale maila do nich nie mialem:) MAm nadzieje ze nikogo nie przestraszylem hahaha:)

tompi : :
lip 06 2002 Chęci...
Komentarze: 5

Juz wydawalo sie dobrze, mysle o bratu, zdal mature, a tu klops...nie zdal na studia. To chyba nic strasznego, zwlaszcza, ze moze isc gdzie indziej...ale wytlumacz to mamie. Niewazne...

Boje sie myslec o stodniowce. Normalnie nie lubie wszelkich imprez, ani uroczystosci. Zle czuje sie w garniturku, ale nie oto chodzi. Pytanie z kim pojdze? Mam nadzieje ze ktos odpowiedni do tego sie trafi mi w ciagu tyh paru miesiecy. Bo nie chce isc sam. To bylaby kompletna porazka...zreszta, czy moje zycie to nie jest ciag porazek? Niewazne...

Ciesze sie styraszne ze Aqila dalej pisze. Przynajmniej ona nie skonczyla...

Zastanawialem sie wczoraj na studiami dla siebie. Doszedlem do wnuioskyu, ze sa 3 opcje. Wszystkie by mnie interesowaly. A ja musze isc tam co mnie interesuje. Nie rozumiem Pawelka z klasy, ktory idzie na farmaceutyke, bo "mozna dobrze zarabiac" oki oki. Ael czy pasjanujace jest wkuwanie chemii? I tych lacinskich nazw? dziekuje, predzej bym sie powiesil niz tam poszedl. Niewazne...

Dobra koncze. Jednak nabalem szybko checi. :) Niedlugo wroce

tompi : :
lip 06 2002 Pusto...pustka
Komentarze: 1

Nie pisalem, bo poprostu nie mialem ochoty. Jakos mnie wszystko przygnebia. Nie koncze, to na pewno, ale narazie musze odpoczac od bloga. zwlaszcza ze coraz mniej tu znajomych. jakos pusto... napisze cos, jak przyjdzie mi ochota:(

tompi : :