Archiwum 29 lipca 2002


lip 29 2002 Bezsennosc...
Komentarze: 0

Noc, czas kiedy czlowiek sie wylacza i nie mysli o niczym...moze, ale nie dzisiejsza dla mnie. Nie moglem doczekac sie rana, mam za soba wieczor, ktory wywoluje u mnie radosc, ale strach, ze to bylo tylko chwilowe.

Motyw ksiazki...happy end nie musi byc wcale koncem, moze tylko skonczyc pewien rozdzial...rozdzial bolesny. Moze byc takze poczakiem czegos nowego, czegos czystszego i radosniejszego. Ja boje sie o tym mowic, bo nie jestem pewien, jeszcze nie...

tompi : :