W jakim ja swiecie zyje?
Komentarze: 2
W jakim ja swiecie zyje? NA pewno w nienormalnym. PRzynajmnie nienormalnie mam w domu ,ale nie chce mi sie o tym mowic...zabardzo boli. Mam nadzieje ze bede lepszym ojcem niz ten koles ktory sie nazywa moim ojcem, chodz lepiej byloby jakby tego nie mowil, bo sie go wstydze. Wiem to mocne slowa, ale mam dola rodzinnego, takiego jakiego mam nieprzerwanie od 8 lat...jak ten czas leci. Dlaczego pewne rzeczy nie moga nigdy sie skonczyc? Coiekawe czy to sie kiedys skonczy? Chyba za 8 lat, kiedy bede juz gdzie indziej mieszkal i z kim innym. Czy mam prawo byc zly na rodzicow? NA mame na pewno nie, ale na ojca tak. To on zrobil moje dziecinstwo koszmarem, Przestal robic koszmar jak lukasz i ja... doroslismy. Ale to nic nie zmienia, nadal nie zyje normalnie, nadal widac pozostalosc po minionym czasie....
Zaczalem esymistycznie, skoncze optymistuycznie:) Weronika staa sie w ciagu tych 2 miesiecynajwazniejsza osoba w moim zyciu, to dzieki nie chodze ciagle szczesliwy i tylko odliczam czas do nastepnego spotkania. Dzisiaj napisala ze boi sie ze mnie straci, ale ona mnie nie straci, bo ja kocham szczerze. Ona chyba nawet nie wiem jak bardzo mi na niej zalezy. Chcialbym ja przytulic teraz i powiedziec ze kocham ja. Moja wspaniala Weronika!!! Jeju swiat jest piekny!
Szkola w czwartej klasie zaczyna byc potworna, niby koncze lekcje szybko, ale duzo mam rzeczy do robienia w domu. W czwartek pisalem 2 wypracowanie, a dzisiaj musialem przeczytac lekture (jeju jaka ona byla nudna!!!) i wykuc anglika, jeszcze nie zaczalem uczyc sie angielskiego, zrobie to jak skoncze pisac bloga. Na wtorek sprawdzian z faka historycznego, na szczescie juz wszystko na niego umiem, w srode sprawdzian z histy na ktory tez w sumie juz umiem, a w piatek rzez nioewiniatek- sprawdzian z 2 epok z polskiego. Juz marze o tym by bylo po maturach. Jeszcze 8 miesiecy do wyroku;) PApaty bo ide stad i tak znajac zycie nie bede sie uczyl anglika hihihihi
Dodaj komentarz