niebieski ladniejszy:)
Komentarze: 0
aaaaaaaaaaaaa nie lubie fioletopodobnego koloru......
Niebieski ladniejszy:)
No wiec... z (nie) moja Aneta jest tak, ze chyba juz minelo zauroczenie nia. Juz dosyc dawno to bylo, kiedy nuie moglem usnac bo o niej myslalem. Teraz jest ona chyba tylko takim niedosciglym symbolem sympatii na ktora nie mam szans. Dobrze powiedziane z tym, ze skoro ona na mnie nie zwrocila na mnie uwagi to po co ja o niej mysle....nie, przesadzilem ze jest tylko symbolem. Dobra niewazne. Na razie sobie ja daeruje. Moze kiedys nadarzy sie jakas okazja.
Rany nie wiem co wiecej pisac...ide swietowac koniec roku, wiec juz dzisiaj nie napisze.
Dodaj komentarz