maj 21 2002

Ale wkolo jest wesolo...az mnie zatkalo


Komentarze: 2

Kurcze wczoraj mialem taka ochote by cos tu wyklepac, ale mialem klopoty z logowaniem sie, ale dzieki bogu (i admin) juz jest ok:)

Tyle ze ja...jakos nie mam teraz zapalu by napisac cosik:) No dobra, wreszcie mam dobry humorek. Dzisiaj w szkolce okazalo sie ze bede mial 5 z dojcza hehe. Ja 5 na swiadectwie maturalnym z niemieckiego? Niesamowite hihihi. Moj humor poprawil tez fakt ze jutro ide do szkolki na 2 lekcja hahaaaaaaaaa przyjde i caly dzien looz ;-)

Wczoraj pewna dziewczyna na chacie po przegfadaniu 4 gopdzin ze mna spytala dlaczego ja oklamuje ze nie mam dziewczyny? looooooool Kompletnie mnie to zdziwilo i mowie zxe nie klamie! a ona i tak nie wierzyla. Spytalem sie jej dlaczego sadzi ze mam dziewczyne? A ona powiedziala ze jestem wspanialy i ze ktos o trakim charakterze i takiej wesolosci na pewno kogos ma. Zatkalo mnie. Ale to mi poprawilo humorek. Jak jej moj zwariowany charakter sie spodobal to moze jest cos w tym ehhh... gdyby bylo to juz dawno bym mial kogos :(

tompi : :
Laura
21 maja 2002, 00:00
dziękuje za słowa otuchy, były mi naprawdę potrzebne...dzisiaj jest juz ze mna o wiele lepiej...a co do Twojego charakterku, to uważam, że jest fajny i Ty też jestes bardzo fajny.Na pewno znajdziesz kogoś kto to doceni i dostrzeże, wierzę w to...a teraz papatki, idę sie uczyć, bo jutro mam ciężki dzień...pa
21 maja 2002, 00:00
elo, tak sobie troche przeczytalam twoje blogi ( nie wszystkie bo duzo tego a czasu malo) i stwierdzam ze skoro taki fantastyczny facet ma jakies kompleksy to cos na tym swiatku musi byc nie tak...przeciez wiadomo z enikt nie jest idealny, myslisz ze ludzie ktorych ty uwazasz za pieknych za takich sie uwazaja? watpie, bo znajac ludzi to kazdy chcialby cos w sobie zmienic, ale niestety sie nie da, albo raczje stety, bo tak wszyscy byliby chadzacymi idealami i zycie byloby nudne, bez kompleksow, bez zmartwien? nie mielibysmy z czym walczyc. A mowiac o niesmialosci to strach ma wielkie oczy...na prawde...najtrudniejszy pierwszy krok, a pozniej juz samo leci :)))) A skad wiem z eejstes fantastyczny? Piszesz fantastycznie, a jesli piszesz to co myslisz...to myslisz fantastycznie, a jesli myslisz fantastycznie to jest fantastyczny ( ale ladnie to "po polskiemu" sformulowalam ;;) jakbym innego przymiotnika nie znala ale mam nadzieje ze mi wybaczysz ;) Dla mnie np momentem przelomowym bylo sciecie wlosow...zawsze mia

Dodaj komentarz